Sprzedaż w internecie nie oznacza bycia przedsiębiorcą.
Jak wskazał w wyroku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z dnia 4 października 2018 roku (sygn. akt C-105/17), dla uznania kogoś za przedsiębiorcę w rozumieniu dyrektywy kluczowe jest, aby dana osoba funkcjonowała „w celu związanym z jej działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wolnym zawodem” lub w imieniu albo na rachunek przedsiębiorcy.
W ocenie Trybunału, decydujące nie jest to czy dana osoba wystawia w internecie kilka czy kilkanaście przedmiotów ale czy działalność ta ma charakter zorganizowany, ciągły i zarobkowy. TSUE zaznaczył, że stwierdzenie czy mamy do czynienia z przedsiębiorcą czy osobą fizyczną, każdorazowo musi dokonać sąd krajowy.
Sam fakt wystawienia kilkunastu ogłoszeń z ofertami sprzedaży w serwisach ogłoszeniowych, nie przesądza o prowadzeniu działalności gospodarczej.